W jaki sposób, na co i w jakim czasie poprawnie wydatkować pieniądze z udzielonej „Mikropożyczki” do 5000 zł
Pożyczka dla mikro-przedsiębiorców do kwoty 5.000 zł zwana „mikropożyczką” została wyczerpująco uregulowana w ustawie o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych w art. 15zzd.
Ustawodawca przewidział i poświęcił wyłącznie jeden artykuł ustawy (jednorazowej pożyczce), uznając że jest to wystarczające. Aktualnie snucie przez niektórych daleko idących domysłów, przypuszczeń, a nawet podejrzeń, że „gdzieś tu na pewno musi być haczyk”, przywoływanie wykładni rozszerzającej niektórym nieostrym pojęciom, a przy tym obawa, że niedługo na pewno nadejdą kontrole organów państwowych i trzeba będzie pieniądze zwracać, są nieuzasadnione.
Warunkiem umorzenia pożyczki na prawidłowo złożony wniosek mikroprzedsiębiorcy jest po prostu prowadzenie działalności gospodarczej przez okres 3 miesięcy od dnia udzielenia pożyczki. Zatem pożyczki z pewnością będą umarzane.
Z treści przepisu wynika jasno, że pożyczka udzielana jest w celu przeciwdziałania negatywnym skutkom COVID-19 i na pokrycie bieżących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej.
Każdy przedsiębiorca sam najlepiej wie, jak i kiedy spożytkować udzielone z Funduszu Pracy środki, aby przeciwdziałać negatywnym skutkom stanu epidemii dla funkcjonowania jego działalności gospodarczej.
Nie ma wątpliwości, że pieniądze należy wykorzystać na działalność gospodarczą i wydatki te w razie potrzeby móc udokumentować. Wydaje się, że zamysłem ustawodawcy wcale nie był przymus, by całość środków wydatkować w terminie 3 miesięcy od dnia udzielenia pożyczki – nie zostało to zresztą nigdzie określone. Nie jest to również przesłanka warunkująca zwrot niewykorzystanych w tym czasie środków.
Co jeśli przedsiębiorcy zależy na umorzeniu pożyczki ? Istotny jest okres obowiązywania umowy !
„… złożenie przez przedsiębiorcę po 3 miesiącach wniosku o umorzenie pożyczki, prowadzi do wygaśnięcia umowy”
Skoro wzajemne prawa i obowiązki stron określa umowa (zawarta ze Starostą reprezentowanym przez Dyrektora określonego we Wniosku Urzędu Pracy), w tym m.in. że Pożyczkobiorca zobowiązuje się do udzielenia rzetelnych informacji i wyjaśnień oraz udostępnienia wszelkich dokumentów związanych z realizacją umowy, to trzeba pamiętać, że złożenie przez przedsiębiorcę po 3 miesiącach wniosku o umorzenie pożyczki, prowadzi do wygaśnięcia umowy (§5), a więc zakończenia stosunku zobowiązaniowego. Urząd podejmując decyzję o umorzeniu będzie miał prawo uprzednio sprawdzić, na podstawie przedstawionych przez przedsiębiorcę dokumentów, jak wydano środki, ponieważ po umorzeniu pożyczki umowa wygaśnie i wówczas Urząd nie będzie miał prawa już kontrolować przedsiębiorcy.
Zatem jeśli przyjąć, że Urząd ma prawo kontrolować na co zostały przeznaczone środki z mikropożyczki, a przedsiębiorcy zależy na umorzeniu całej kwoty, to wszystko przemawia za tym, że powinien wydać ją właśnie w terminie 3 miesięcy (oczywiście na pokrycie bieżących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej), aby w razie kontroli moc przedstawić rzetelną dokumentację…
Założenie, że Urząd podczas rozpoznawania wniosku o umorzenie pożyczki będzie się kierował bardziej racjonalnym podejściem i przyjmie tłumaczenie przedsiębiorcy w stylu: „nie wydałem wszystkiego, bo u mnie negatywne skutki stanu epidemii przyjdą w późniejszym czasie, i będę wtedy zmuszony przeznaczyć resztę środków na bieżące koszty prowadzenia działalności” jest ryzykowne i raczej mało prawdopodobne.
Na zakończenie wypada wspomnieć, że znaczna część przedsiębiorców w ogóle nie będzie miała problemu z rozdysponowaniem przez 3 miesiące kwoty 5000 zł na pokrycie bieżących kosztów prowadzenia firmy; zależy to od specyfiki danej działalności i ponoszonych kosztów stałych. Wiele przedsiębiorców stoi wręcz na stanowisku, że jest to kwota bardzo niska i niestety nie będą w stanie przetrwać za to 3 miesięcy.